wtorek, 26 stycznia 2016

Grecja, Turcja - wspomnienie z wakacji

Przyczepa już zapakowana artykułami spożywczymi - musi nam starczyć na minimum trzy tygodnie. Są słoiki z mięsem, konserwy, zupy w puszkach, jajka, maka, mleko w proszku, kawa, i co nieco “kropelki na żołądek”. 

Pierwszy przystanek w Grecji - Ateny.
Miasto założone 1130 r p.n.e. Stało się ośrodkiem kultu bogini Ateny. Główną budowlą Akropolu jest Partenon z połowy V w p.n.e wsparta na potężnych kolumnach. Świątynia poświęcona patronce miasta.W jej wnętrzu stał niegdyś monumentalny pomnik Ateny, ze słynnym portykiem, wspartym na sześciu Kariatydach, jest przykładem świątyni dwupoziomowej. Na skraju wzgórza stoi maleńka świątynia Ateny z końca V w p.n.e. U podnóża znajduje się teatr Dionizosa VI w. p.n.e. Nieopodal Akropolu oglądać można ruiny Świątyni Zeusa Olimpijskiego, a obok nich ruiny rzymski Łuk Hadriana. Na Agorze starożytnym rynku miasta znajduje Hetajstejon V w. p.n.e najlepiej zachowana z greckich świątyń.


Ruiny Akropolu
W pierwszym dniu zwiedzania Akropolu, spotkała nas miła niespodzianka. A mianowicie,
spotykamy Pana Kazimierza Górskiego, byłego trenera naszych piłkarzy”Złotych Orłów”. Synowie pobiegli do trenera po autografy, on spojrzał na nich i CO? zaprosił nas do kawiarni na lody. Długo rozmawialiśmy, chłopcy otrzymali zdjęcia z autografem. Pan Górski był bardzo miłym, ciepłym człowiekiem.

Odpoczynek na gruzach Akropolu
Pireus
Miasto portowe Grecji - oddalone od Aten około 8 km. Tam zamieszkaliśmy na polu kempingowym Zwiedzaliśmy port, plaże, miasteczko. Chwila odpoczynku.



Saloniki 
Miasto założone IV w. p.n.e. W okresie rzymskim miasto było jednym z czterech ośrodków Macedonii. Dwa listy Apostoła Pawła do Kościoła Chrześcijańskiego w tym mieście(do Tessaliczan) znalazły się w Kanonie Nowego Testamentu. IX w. w tym mieście przyszli na świat dwaj (Apostołowie Słowian) CYRYL I METODY.U podnóża gór otaczających miasto, na miejscu dawnego Akropolu, znajduje się późniejsza Cytadela. W muzeum Archeologicznym obejrzeć można m.in.cenne macedońskie wykopaliska z Virgini. Podziwiać można szereg kościołów z okresu bizantyjskiego np. Kościół Świętego Demetriusza, który jest patronem miasta.

Wnętrze kościoła Świętego Demetriusza
Korynt 
Największy półwysep Grecji-Peloponez, połączony jest z główną częścią półwyspu bałkańskiego Kanałem Korynckim tzw. przesmykiem korynckim, który łączy dwa morza. Morze Jońskie z Morzem Egejskim. Brzegi kanału wznoszą się ponad 80 m nad poziomem wody. Długość kanału 6343 m, szerokość 25m. Nad kanałem istnieją: most kolejowy, samochodowy, zwodzony, widokowy z którego można oglądać dołem przepływające statki-wyglądają jak łupinki na wodzie, robi wrażenie. Oprócz tego są dwa drewniane, które są zanurzane w wodzie, po nich przepływają małe stateczki.

Kanał Koryncki
Droga do Troi
Zmierzamy do Turcji-po drodze mamy przygodę, już na terenie Turcji . Noc postanowiliśmy spędzić na polu przy zagonie kukurydzy. Ustawiliśmy przyczepy, kolacja-Bardzo lubiłam takie wieczorne narady , podsumowanie dnia, i “co nico.”-mamy odpoczywać .Ale ktoś musi czuwać. Dorośli nie śpią, jest około drugiej rano, słyszymy w naszym kierunku jadą dwa ciągniki, oświetlają nas reflektorami. Z ciągników wychodzą mężczyźni z karabinami zbliżają się do nas .Alarm wszyscy stajemy na nogi. Podchodzą do nas pytają czy mamy patrony-nie odpowiadamy- Coś porozmawiali między sobą , mówią, zaginęły im owce ,czy nie widzieliśmy? mówimy nie. Odjechali, spania już nie było .Wypiliśmy kawę i pojechaliśmy do portu, skąd mieliśmy prom do Azji Mniejszej.

Troja
Niegdyś był grodem Króla Priama. Słowo Troja przywodzi na myśl wiele skojarzeń - historię kochanków Heleny i Parysa, zaciętą walkę greckich i trojańskich wojowników, zagładę wspaniałego miasta, której symbolem jest ogromny koń z drewna, a w końcu poetę, który uwiecznił to wszystko w Iliadzie i Odysei. Przeprawa promem przez cieśninę Dardanela, łączącą Morze Egejskie z Morzem Marmara. Przeprawa trwała około 30 minut. Z promu podziwiałam piękne widoki. Na promie spotykamy Holendrów, z którymi, rok wcześniej byliśmy na Capri w Lazurowej Grocie. Razem śpiewaliśmy, a później wspólny lunch. Miłe spotkanie. Dzieci nasze zaprzyjaźniły się.Wymiana adresów. Przyjaźń trwa do dnia dzisiejszego. Wysiadamy z promu jedziemy do miejsca, gdzie znajduje się KOŃ TROJAŃSKI. Podziwiamy kona , zwiedzamy Troję.

Koń Trojański

Powrót z Azji Mniejszej do Stambułu przez cieśninę Bosfor mostem o długości 1090 m. Cieśnina Bosfor łączy Morze Czarne z Morzem Marmara. Oddziela Europę od Azji Mniejszej.




Stambuł


Stambuł największe miasto Turcji. Zwiedzamy: Muzeum Mozaiki, Muzeum Adama Mickiewicza, Targ Korzenny.

Muzeum Mickiewicza
Urlop się kończy. Czas na powrót do domu .Jazda nie nastręcza kłopotów. Wjeżdżamy pod dom szczęśliwi. Podróż udana. Wjeżdżamy na swoje podwórko, jeszcze wszyscy nie wysiedli, z ulicy podchodzi do nas jakiś mężczyzna, niby przypadkiem przechodził. Pyta państwo z urlopu, gdzie byliśmy, jak było. Wyciąga z kieszeni odznakę milicji i prosi męża na komendę. Nie wiemy o co chodzi -  nie pozwoli nawet wejść do domu. 
- Proszę zabrać paszporty i idziemy. 
Idę z mężem. Dzieci zostają z moimi rodzicami , którzy wyszli na powitanie. Na komendzie męża zabrali na przesłuchanie, ja pod drzwiami , nie wpuszczą mnie. Przesłuchanie trwało około dwóch godzin. Paszporty zatrzymali. 
Wreszcie wracamy do domu. 
Mąż mów: nie wiedzieliśmy, a mieliśmy ze sobą w podróży “ANIOŁA STRÓŻA’.
Na milicji wiedzieli wszystko - którędy jechaliśmy, gdzie zatrzymywaliśmy się, o której godzinie, z kim przebywaliśmy, spotkanie z Holendrami. Wiedzieli o wymianie adresów. Znali wszystkie nasze ruchy. Tylko jednego  nie wiedzieli - o czym rozmawialiśmy.  
W głowach naszych pozostała wielka niewiadoma. CO DALEJ?
Janina Korol



piątek, 22 stycznia 2016

"Zimowe orzeszki"


Wiewiórka po drzewie skacze
Ubrana w bury kubraczek
Zdąża do dziupli zasobnej
A co w niej? Czy ktoś to powie?
Tak! Tam orzeszkowa słodycz
Zbierana w jesienne chłody
Na mroźne zimowe dzionki
Gdy wszyscy tęsknią za słonkiem!

Autor: Regina Nachacz
Rys: Martynka Rzeźwicka lat 6