Współpracujemy w chmurze....
Zainteresowanie publikowaniem na
blogu rośnie coraz bardziej. Zapał również. Jednakże problemy natury
technicznej powodują, że niektóre osoby mogą czuć się zniechęcone, lub obawiać
się, że nie podołają. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji okazało się rozpoczęcie
współpracy w chmurze.
Określenie „chmura” nie ma tutaj oczywiście znaczenia
meteorologicznego. W kręgach komputerowych określenie „chmura obliczeniowa”
odnosi się w zasadzie do sytuacji, kiedy wykonanie danego zadania - najczęściej
są to skomplikowane zagadnienia - wymagające znacznych mocy obliczeniowych, są
wykonywane porcjami na komputerach w różnych lokalizacjach.
Wraz z poprawieniem się szybkości
łączy internetowych zwykli użytkownicy również zyskali możliwość współpracy
zdalnej w czasie rzeczywistym. Uzyskują od firm przestrzeń pamięci na dyskach w
centrach obliczeniowych. Dzięki temu, że treści użytkownika są przechowywane na
zewnętrznym serwerze dostęp do pliku jest zdalny, przez łącze internetowe.
Oczywiście, żeby było wiadomo,
kto może na konkretnych plikach pracować konieczne jest uwierzytelnienie. Jeśli
np. założymy konto w jakiejś usłudze, to wymyślamy swoje hasło. Unikatowe
połączenie nazwy użytkownika (loginu) i hasła powoduje, że nikt oprócz nas nie
ma dostępu do treści naszych dokumentów.
Ten stan rzeczy, czyli
przechowywanie treści w chmurze i łączenie się przez internet ma tę ciekawą
własność, że do dokumentów mamy dostęp niezależnie od komputera z jakiego
korzystamy oraz niezależnie od miejsca na Ziemi, w którym się akurat znajdujemy.
Jedyne potrzebne to jakieś urządzenie –
komputer, tablet, smartfon, oraz dostęp do internetu. Wystarczy, że
uwierzytelnimy się naszymi danymi logowania.
Chcąc współpracować z kimś w
systemie zdalnym, czyli w „chmurze” możemy udostępnić komuś dostęp do naszego
dokumentu. W Dysku Google robimy to poprzez kliknięcie na niebieski przycisk
„udostępnij” (z prawej strony, u góry dokumentu), a następnie po otwarciu okna dialogowego i ustawieniu
parametrów udostępniania kliknięciem „Gotowe” przesyłamy adres naszego
dokumentu wraz ze zgodą na jego użytkowanie. Poprzez ustalenie parametrów
udostępniania należy rozumieć: określenie osoby, która będzie miała dostęp,
uprawnienia tej osoby – np. edytowanie, komentowanie, odczyt oraz kilka innych
rzeczy.
Jeśli wraz z udostępnieniem
udzielimy uprawnień do edytowania, to osoba upoważniona będzie mogła zmieniać
dokument. Daje nam to możliwość współpracy w warunkach, kiedy nie musimy być w
fizycznym kontakcie.
Możemy być rozdzieleni w przestrzeni i czasie i pracować
nad np. tekstem.
Dzięki temu nasz blog będzie mógł
mieć wielu autorów, z których każdy w zaciszu domowym będzie pisał swoje
artykuły. Nie będziemy jednak pracować samotnie. Dzięki „pracy w chmurze” różni
uczestnicy grupy będą mogli na bieżąco śledzić co się dzieje i interaktywnie
uczestniczyć w dziele tworzenia.
Możemy też pracować w tzw. czasie rzeczywistym, kiedy tylko
przestrzeń rozdziela użytkowników, a dokument opracowują w tym samym momencie.
Jestem przekonany, że owoce wspólnego wysiłku zobaczymy wkrótce na blogu.