Środa 09.04.2014 r.
Po dzisiejszych zmaganiach z wysokościami (wysokość krzesła), ścianami, linkami, żyłkami, taśmami, gumkami, klejami....i ołówkiem.
13 - osobowa grupa Pracowni malarskiej Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bolesławcu melduje , że zostały zakończone wszystkie prace (na wysokościach też) związane z przyszłym Wernisażem.
Nasza kochana Nauczycielka - Kasieńka, czuwała nad wszystkim, bez Niej nie potrafimy nawet prosto linijkę trzymać, a co dopiero aranżować przestrzeń. Jest dla Nas SKARBEM, potrafi wyzwolić z Nas wszystko...Nie wiadomo kiedy, potrafimy zrobić coś niewykonalnego.
Zapraszamy do sprawdzenia w piątek 11 kwietnia o godzinie 18:00
i do czynnego udziału w obejrzeniu prac i oczywiście podziwianiu naszych możliwości malarskich.
Jest to Nasza 9 Wystawa w Bolesławcu.
Nie jesteśmy zawodowymi malarkami, ale PASJONATKAMI..
Pan Kazimierz, w przyszłości niech o tym pamięta . Nie mówię o TELEKONFERENCJACH, ale o skromnym wspomnieniu...
Wystawiamy swoje prace wszędzie. Tym razem przyjęła Nas BIBLIOTEKA. Bardzo, bardzo dziękujemy pani Dyrektor za GOŚCINNOŚĆ. Szczególnie, że Nasza wystawa ma tytuł "Ja kobieta ..." i jest wystawiona w Bibliotece, gdzie są też PIĘKNE kobiety...
Na Wernisażu będzie poczęstunek, spragnionych paluszków ( atrybutu PRL-u ) nie zabraknie. Napoje zimne i ciepłe..
Proszę mocno trzymać szklaneczki, nic nie wiadomo co po zachwycie nad Naszymi pracami może się przydarzyć..?
Swoje spostrzeżenia, przemyślenia i słowa zachwytu PROSZĘ wypisywać do KRONIKI, która będzie wystawiona na okrągłym stole.
Pracownia malarska ma swoją Kronikę, którą prowadzimy od 6 lat.
Mam swój udział w tej Kronice, zdjęcia i ozdobniki są moje.
Wszystkie prace powstawały od października 2013 r. Są wykonane technikami mieszanymi, tak zwanymi kolażami. Są ołówki, kredki, tempera i akryl.
"Z niebytu pamięci..."
Kompozycje rysunkowe na podstawie starego rodzinnego zdjęcia.... Brystol, ołówek, sepia.. i powstały portrety przodków. Ja, narysowałam swojego Dziadka - Antoniego Rodziewicza. Koleżanki rysowały, malowały ojców, ciotki, kogoś z rodziny..
W grudniu 2013 r. malowałyśmy akrylowy duży portret kobiety. Naszą modelką była pani Małgosia, która będzie na Naszej Wystawie. Nie widziała jeszcze Naszych prac i nie wiem co powie, jak je wszystkie zobaczy?
Abstrakcja z kobiecej torebki - kompozycja w technice collage'u (czyt. kolażu ), wg Teresy Rudowicz, to następne Nasze prace.
Na zaproszeniach jest praca koleżanki wykonana metodą collage'u.
To wycinki z gazet, akryl, muszelki, wstążki, piórka, papier, klucze i klej wikol...
Mam nadzieję,że po tak skromnym wstępie :- ))
przyjmiecie MOI KOCHANI zaproszenie na Wystawę.
Dziękuję wszystkim, za aktywne czytanie...
I zapraszam na 20 czerwca, na następną Wystawę Naszych prac, tym razem w BOK - MCC.
Łucja Mielczarek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz