niedziela, 13 kwietnia 2014

Przygotowanie wystawy " Ja kobieta.. "

Środa 09.04.2014 r.


Po dzisiejszych zmaganiach z wysokościami (wysokość krzesła), ścianami, linkami, żyłkami, taśmami, gumkami, klejami....i ołówkiem.



13 - osobowa grupa Pracowni malarskiej Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bolesławcu  melduje , że zostały zakończone wszystkie prace (na wysokościach też) związane z przyszłym  Wernisażem.
Nasza kochana Nauczycielka -  Kasieńka,  czuwała nad wszystkim, bez Niej nie potrafimy nawet prosto linijkę trzymać, a co dopiero aranżować  przestrzeń. Jest dla Nas SKARBEM, potrafi wyzwolić z Nas wszystko...Nie wiadomo kiedy, potrafimy zrobić coś niewykonalnego.
Zapraszamy do sprawdzenia  w piątek 11 kwietnia  o godzinie 18:00
i  do czynnego udziału w obejrzeniu prac i oczywiście podziwianiu naszych możliwości malarskich.
Jest to Nasza 9 Wystawa w Bolesławcu.
Nie jesteśmy zawodowymi malarkami, ale PASJONATKAMI..


Pan Kazimierz, w przyszłości niech o tym pamięta . Nie mówię o TELEKONFERENCJACH, ale o skromnym wspomnieniu...


Wystawiamy swoje prace wszędzie. Tym razem przyjęła Nas BIBLIOTEKA. Bardzo, bardzo  dziękujemy pani Dyrektor za GOŚCINNOŚĆ. Szczególnie, że Nasza wystawa ma tytuł  "Ja kobieta ..." i jest wystawiona w Bibliotece, gdzie są też PIĘKNE kobiety...
Na Wernisażu będzie  poczęstunek, spragnionych paluszków ( atrybutu PRL-u ) nie zabraknie. Napoje zimne i ciepłe..
Proszę mocno trzymać szklaneczki, nic nie wiadomo co po zachwycie nad Naszymi pracami może się przydarzyć..?
Swoje spostrzeżenia, przemyślenia i słowa zachwytu PROSZĘ wypisywać do KRONIKI, która będzie wystawiona na okrągłym stole.
Pracownia malarska ma swoją Kronikę, którą prowadzimy od 6 lat.
Mam swój udział w tej Kronice,  zdjęcia i ozdobniki  są moje.


Wszystkie prace powstawały od października 2013 r. Są wykonane technikami mieszanymi, tak zwanymi kolażami. Są ołówki, kredki, tempera i akryl.


"Z niebytu pamięci..."       


Kompozycje rysunkowe na podstawie starego rodzinnego zdjęcia.... Brystol, ołówek, sepia.. i powstały portrety przodków. Ja, narysowałam swojego Dziadka - Antoniego Rodziewicza. Koleżanki rysowały, malowały ojców, ciotki, kogoś z rodziny..
W grudniu 2013 r. malowałyśmy akrylowy duży portret kobiety. Naszą modelką była pani Małgosia, która będzie na Naszej Wystawie. Nie widziała jeszcze Naszych  prac i nie wiem co powie, jak je wszystkie zobaczy?




Abstrakcja z kobiecej torebki  - kompozycja w technice collage'u (czyt. kolażu ), wg Teresy  Rudowicz, to następne Nasze prace.
Na zaproszeniach jest praca koleżanki wykonana metodą collage'u.
To wycinki z gazet, akryl, muszelki, wstążki, piórka, papier, klucze i klej wikol...
Mam nadzieję,że po tak skromnym wstępie  :- ))
przyjmiecie MOI KOCHANI zaproszenie na Wystawę.






 
Dziękuję wszystkim, za aktywne czytanie...

I zapraszam na 20 czerwca, na następną Wystawę Naszych prac, tym razem w BOK - MCC.
Łucja Mielczarek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz